Kategorie
Bajki

Antoś i łoś

Proszę, poznaj dziś Antosia.
To myśliwy, szuka łosia,
licząc na to, że on może,
darmo odda mu poroże.

Łoś w poroże jest bogaty.
Ma na głowie dwie łopaty,
z wyrostkami – pasynkami
– rogi zwane rosochami.

Łoś je zmienia raz do roku.
Antoś, czając się gdzieś z boku,
pierwszy znaleźć chce trofeum.
W domu z rogów ma muzeum.

Ale łoś już się zbuntował,
Swe poroża wciąż darował.
Dziś wyznaczył łopat cenę
i zaprasza na arenę.

Zewsząd zbiegli się leśnicy.
Antoś, chyba na fart liczy.
Chociaż pragnie mieć poroże,
Nie chce płacić – Nie daj Boże!

Rozpoznaje wielu panów:
Zdzicha, Rycha i Szczepanów.
Biorą udział w prezentacji,
w błyskawicznej licytacji.

Kwota szybko idzie w górę,
Antoś zwleka, drapie skórę.
Choć podziwia łosia klasę,
na poroże skąpi kasę.

Nagle krzyczy ktoś: – Sprzedane!
Zdzisiek targiem ma wygrane.
Łoś nie kryje swojej dumy.
Brawo biją panów tłumy.

Dla Antosia cios dotkliwy.
– Ale strata! – rzekł myśliwy.
Łoś to zwierzę wyjątkowe,
nosi cenną rzecz na głowie.

A nasz Antoś, kasy skąpił
i w zdolności łosia wątpił.
Może brakło mu fantazji,
by skorzystać dziś z okazji!

SPIS TREŚCI

ocena: 4.9/5 - głosów: 16

3 odpowiedzi na “Antoś i łoś”

Ha, ha, ha, chytry dwa razy traci. Edukacyjny wierszyk. Brawo! Jak dla mnie to łoś powinien wszystkich tych myśliwych rogami przejechać po grzbiecie… Odechciało by się im polowań na niewinne zwierzaki.

Każdy bywa takim łosiem, ale dobrze gdy wyciągnie z lekcji wniosek, iż zna swoją wartość i więcej wykorzystywać się nie pozwoli🤗😁a przy okazji utrze nosa cwaniakom – ku przestrodze😄

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.