Jeszcze nie teraz, poczekaj chwilę,
bramy ogrodu zamknięte świtem.
Klucze przyniosą dla nas motyle,
gdy niebo zwabi je swym błękitem.
Dziś późno wstało, jest za chmurami,
toczy rozmowę ze słońcem w cieniu.
Nie wiem czy motyl czeka z kluczami?
Zaraz poproszę w naszym imieniu.
Kiedy otworzą ogrodu bramy,
pamiętaj, podaj mi swoją rękę.
Tam z marzeniami będziemy sami.
Życie stanowi otwartą księgę.
2 odpowiedzi na “Bramy ogrodu”
Świetne to jest 🙂
Dziękuję 🥰