Kategorie
Bajki

Sąd Drobiowy

Kogut – oskarżony
Kaczka – oskarżyciel
Indyk – sędzia
Gąsior – obrońca
Bażant i perliczki – ławnicy
Gęś – świadek oskarżenia
Struś – świadek obrony
Łabędź – widz

Raz w kurniku pewien kogut
Kurom dał do tego powód
Żeby zamiast jajka znosić
Z nim wolały się kokosić

To poważne oskarżenie
Zarzut jest o powodzenie!
Trzeba zwołać Sąd Drobiowy
A ten, cel ma podstawowy:
To koguta – uznać wina,
Że kurnika jest ruina
Kurom bowiem chce się bajek
Przez koguta nie ma jajek!

Dumny indyk ma przewodzić
Lubi sądzić, każe wchodzić
Do pomocy ma ławników
Zespół zgrany to prawników:
Bażant, ten co śpiewa w chórze
I perliczki, te nieduże
A, że sprawa to dziwaczna
Ma oskarżać pewna kaczka
Bronić będzie, lecz z urzędu
Gąsior, znany z braku błędu

Jest wokanda, mamy sprawę
Zaprzysięga indor ławę
I udziela kaczce głosu
A ta, twierdzi tak z donosu:

– Kogut winny wykroczenia!
Przytoczymy tu zdarzenia
Przedłożymy również dowód
Kogut kurom dał wszak powód
Kury kusi i uwodzi
To w kurniku nie uchodzi!

Indor mowę kaczki kończy:
– Głos należy do obrońcy

Gąsior, włożył okulary
Dwa kodeksy wziął do pary
I odpiera atak kaczki:
– Nie wtrącicie go do paczki!
Brak w kurniku paragrafu
Żądam zaraz wariografu!
Na niewinność kogucika
Wściekła kaczka, niech nie wnika!

Mocne słowa, słychać brawa
Drób wciągnęła już rozprawa
Jedni wyją:
– Kogut winny!
Reszta na to:
– Nie, niewinny!

(Sędzia wstaje)
– Spokój, zaraz!
Niech nie mówią wszyscy naraz
Wysłuchamy teraz świadka
Niech zeznaje gęsi matka

Zawsze kiedy świadek gości:
Indor czyni formalności:
– Będzie Pani mówić prawdę?
– Tak, a jakże, no, dokładnie

Zakręciła gęś kuperkiem
I zaczyna tak spacerkiem:
– Kogut pieje, tam w kurniku
Do kur mówi kukuryku …

– Sprzeciw! (pada od gąsiora)

– Uchylony! (głos indora)
– Proszę dalej, droga Pani

Gęsi matka kury gani:
– Zobaczyła, kury … czajka
Choć powinny znosić jajka
To wąchały sobie kwiatki
Z tym kogutem! Róże, bratki!
Czajka robi dla zajęcia
I notatki i też zdjęcia …

Znów obrońca:
– Sprzeciw! (krzyczy)
– Pomówienia! (głośno ryczy)

– Podtrzymuję! – rzeknie sędzia
Skarcić musi też łabędzia
Bo u widzów wzbiera buta:
– Co też gęsi do koguta?

Słychać głosy:
– On niewinny!
I ripostę:
– Kogut winny!

– Uciążliwych w mig wywalę!
(Upomina indor salę)
– Świadka wzywa się obrony

Struś zostaje przysiężony
Nim rozpoczął jednak mowę
Dumnie zadarł w górę głowę:
– Skoro o tym … tak … gadacie
Ja chcę Sądzie … tu … w temacie …
Tak, z kogutem kury nosi …

Nagle kaczka:
– Przerwa! – wnosi

(Z ław się wszyscy poderwali)

– Nie pieniaczyć mi na sali!
– Odrzucony! Siad na ławy!
(Indor, nie wychodzi z wprawy)

Struś poprawił jeszcze buta
I w obronę wziął koguta:
– Kogut Sądzie, kur nie kusi
Z jaj rozliczać on się musi

– Nie rozumiem – wtrąca sędzia
Dopytuje bez napięcia:
– Znoszą w końcu kury jajka?
Wszystko mi tu brzmi jak bajka

– Znoszą, znoszą jajka Sądzie

Blady kogut aż usiądzie
A struś, ciągnie wyjaśnienia:

– To fałszywe oskarżenia!
Jest ostatnio duża podaż
Jajka liczy nam gospodarz
Jaj nie może nam brakować
Kogut musi nadzorować
I rozliczać kur wyniki
Więc się burzą, słychać krzyki
Chcą odpocząć! Jaj za dużo!
I koguta kuszą różą
By on rzekł do gospodarza:
Kury męczy i obraża!

– To … buntuje kogut kury?
Pyta teraz gąsior, który
Broniąc w sądzie tak koguta
Chce wykazać, że uknuta
Jest intryga, ale słaba
Mogłaby się nabrać żaba

– Nigdy w życiu … no … broń Boże
Liczę, że Sąd mu pomoże
(Świadek spojrzał na indyka)

– Widzi mi się … już wynika …
Sędzia przerwał przesłuchanie
Prosi salę o powstanie
I dokańcza myśl przerwaną:
– Sprawę mamy już zbadaną
Sąd się uda na naradę
Na rozwagę nacisk kładę!
Kończę przewód dziś sądowy
Wyrok rano dam gotowy

Kogut wróży scenariusze
Od kur dostał piękną różę

Rano w sądzie są już strony
Cały drób a nawet wrony
Są ciekawi rozstrzygnięcia
Kaczka kopie swego zięcia

Spięty kogut jest w panice
Indor wkracza na mównicę:

– Oskarżony jest niewinny!
Całkiem powód był dziecinny
Indor wyrok uzasadnia
Przewinienia to wykładnia:

– Nie ma winy, nie ma kary!
Też był powód, nie do wiary!
Znosić jajka, sprawa kurza
Z małej rzeczy, duża burza

Kaczka szybka orientacja
Kładzie wniosek:
– Apelacja!

Indor krzyczy:
– Odrzucona!
Jej kariera już skończona

Pouczenie sędzia składa:
– Fuj, pomawiać nie wypada!

SPIS TREŚCI

ocena: 5/5 - głosów: 9

2 odpowiedzi na “Sąd Drobiowy”

Kolejny raz nasza mistrzyni pióra obdarowała swoich czytelników przecudownym, pełnym humoru utworem – abyśmy choć na chwilę mogli beztrosko bawić się słowem pisanym.Prosimy o więcej🤗

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.