Ja jestem Tobą, Ty jesteś mną
Ty jesteś światłem, ja jestem ćmą
Kiedy tęsknotę zamieniasz w sny
Kroplami rosy stają się łzy
Ofiarowujesz miłości dar
Kwiecistych łąk rozsiewasz czar
Strzegąc mych marzeń jak anioł stróż
Na skrzydłach nocy niesiesz do wzgórz
Zapachem budzi majowy bez
W lustrze odbicie tęczowych łez
W pamięci obraz dywanu traw
By noc wciąż trwała aniele spraw