Kategorie
Bajki

Księżniczka i łabędź

Wśród tysiąca znanych bajek
Jest ta jedna ulubiona
Tę zaśpiewał pewien grajek
Bajka była jak wyśniona:

Żyła sobie raz królewna
Która miała słabe nóżki
Czuła się więc niepotrzebna
Łez płynęły co dzień stróżki

Król królewnę rozweselał
I nadzieję wkładał w serce
Ale czasem się ośmielał
Płakać w rękaw rodzicielce:

– Co to będzie ma królowo?
Nasza córka nieszczęśliwa
By na powrót być znów zdrową
Musi bardziej być cierpliwa

Wciąż zjeżdżali się doktorzy
Studiowali ten przypadek
Nawet znachor się przyłożył
Nie poradził mądry dziadek

Raz królewnę motyl zwabił
Oczarował skrzydełkami
Nie wiadomo jak to sprawił
Zapomniała się z nóżkami

Wstała z łóżka do ogrodu
Za motylkiem poszła dróżką
I zupełnie bez powodu
Całkiem dobrze rusza nóżką

Zapach kwiatów, woń słodyczy
I owadów całe krocie
A księżniczka taniec ćwiczy
Odzyskując w nóżkach moce

Pośród kwiatów zioła w rzędzie
Odsłoniły stawik mały
Tam siedziały dwa łabędzie
Zatroskane, problem miały

Jeden łabędź uwięziony
Zaplątany w gałąź drzewa
Przez królewnę ocalony
Dzięki niej się dobrze miewa

Dziś szczęśliwa jest królewna
I ogrodem zachwycona
Komuś jednak jest potrzebna
Dzięki temu jest spełniona

SPIS TREŚCI

ocena: 4.5/5 - głosów: 2

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.