Lubię budzić się przy Tobie
Bo masz radość w oczach z rana
Zawsze witasz mnie uśmiechem
A ja taka potargana
Sercem patrzysz a nie wzrokiem
I nieważne, że uroda
Przeminęła dawno z wiatrem
Wiem, że tobie się podobam
Srebrne włosy, zmarszczki ciała
Wspominamy młode lata
Lecz kochamy wciąż tak samo
Pięknie nam się to układa
Kiedyś zasnę w twych ramionach
Czując ciepło męskich dłoni
One zamkną mi powieki
Tuląc się do moich skroni
2 odpowiedzi na “Przytuleni”
Piękny i smutny zarazem, świadomość przemijania i upływu czasu
Dziękuję za ten komentarz, pozdrawiam serdecznie 😊